POST
Podróżowanie sposobem kształtowania gustów
Jestem zwolenniczką teorii mówiącej, że podróże przyczynić się mogą do kształtowania naszych gustów estetycznych. Wszak obiegowa opinia głosi, że „podróże kształcą” gdyż dają szansę poznania innych państw i kultur, jakże różniących się pod wieloma względami od tego co mamy na co dzień. Osoby, w których zasięgu są dalekie podróże, choćby do krajów w Azji jak Tajlandia, Indonezja czy może Wietnam, odkryć mogą tam przy okazji bogactwo autochtonicznej sztuki dekoratorskiej stosowanej przy zdobieniu mieszkań. Natomiast nam - szaraczkom pozostaje opcja poczucia egzotyki orientu jedynie przy projektowaniu wystroju naszego mieszkania w stylu orientalnym - zobacz: http://www.home2house.zuromin.pl/post/mieszkanie-rodem-z-orientu/.
Żeby tak na całego można było zaszaleć to potrzebne są oczywiście stosowne ku temu zasoby finansowe (choć i tak mniejsze niż wycieczka do Bangkoku) bo styl kolonialny wiąże się z dużym przepychem, mnóstwem ornamentów i wyrafinowanymi formami. Jednak przecież dziś większość ozdób jakie możemy nabyć w butikach jest sprowadzanych z obszaru Azji i są wśród nich dekoracje w pełni oddające atmosferę i ornamentykę tej strony świata.
Na chwilę obecną już nie jest żadnym wręcz kłopotem znaleźć odpowiednie rzeźby, oświetlenie i tkaniny jak i sprzęty, które będą nie tylko nawiązywać do orientalnej estetyki państw azjatyckich, ale które wręcz pochodzą z krajów Azji jak większość towarów przemysłowych, które kupujemy w sklepach.